środa, 13 marca 2013

Zaczarowany ołówek

Kiedyś, gdy jeszcze byłam tylko trochę starsza od Amelki marzyłam o świetnych, kolorowych kredkach ! Bo które dziecko nie chciało mieć najfajniejszych akcesoriów w piórniku, nawet jeśli było totalnym beztalenciem plastycznym! Takim przykładem jestem niestety ja ;-)

Wtedy pragnęłam najbardziej kredek świecowych i akwarelowych, bo do dziś wydawało mi się, że tylko takie istnieją! Przygotowując tego posta dowiedziałam się, że są nawet kredki pastelowe jak i metaliczne! Aaach !

Natomiast na rynku pojawił się gadżet, który moim zdaniem każdy chciałby posiadać. Wygląda całkiem ciekawie i troszkę inaczej nim się rysuje niż zwykłymi kredkami! Już go Wam przedstawiam!

Oto 3Doodler, ołówek/długopis, który oferuje dwie prędkości : pierwszą do szybszych szkiców; drugą do bardziej precyzyjnego dopieszczania szczegółów :)) Aż się chce chwycić ten ołówek do ręki i komponować własne rysunki! 3Doodler pozwala odręcznie nanosić warstwy półpłynnego plastiku, który błyskawicznie zastyga. Nic więc nie krępuje naszej kreatywności! :)




Mam dla Was także dobrą informację : ten gadżet wcale nie jest taki drogi ! Pierwsze sztuki kosztują jedyne 50- 75 dolarów !!! :)

Ale zobaczcie sami jak on działa pod poniższym linkiem !

http://www.youtube.com/watch?v=DQWyhezIze4

Podoba się Wam?
Pozdrawiam:)

4 komentarze:

  1. Wow!.... Nic dodać nic ująć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę pokazać to mojemu R. On uwielbia takie gadżety! G.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiecie już więc, na jaki prezent zbierać pieniądze ;)

    OdpowiedzUsuń