Kiedyś, gdy jeszcze byłam tylko trochę starsza od Amelki marzyłam o świetnych, kolorowych kredkach ! Bo które dziecko nie chciało mieć najfajniejszych akcesoriów w piórniku, nawet jeśli było totalnym beztalenciem plastycznym! Takim przykładem jestem niestety ja ;-)
Wtedy pragnęłam najbardziej kredek świecowych i akwarelowych, bo do dziś wydawało mi się, że tylko takie istnieją! Przygotowując tego posta dowiedziałam się, że są nawet kredki pastelowe jak i metaliczne! Aaach !
Natomiast na rynku pojawił się gadżet, który moim zdaniem każdy chciałby posiadać. Wygląda całkiem ciekawie i troszkę inaczej nim się rysuje niż zwykłymi kredkami! Już go Wam przedstawiam!
Oto 3Doodler, ołówek/długopis, który oferuje dwie prędkości : pierwszą do szybszych szkiców; drugą do bardziej
precyzyjnego dopieszczania szczegółów :)) Aż się chce chwycić ten ołówek do ręki i komponować własne rysunki! 3Doodler pozwala
odręcznie nanosić warstwy półpłynnego plastiku, który błyskawicznie
zastyga. Nic więc nie krępuje naszej kreatywności! :)
Mam dla Was także dobrą informację : ten gadżet wcale nie jest taki drogi ! Pierwsze sztuki kosztują jedyne 50- 75 dolarów !!! :)
Ale zobaczcie sami jak on działa pod poniższym linkiem !
http://www.youtube.com/watch?v=DQWyhezIze4
Podoba się Wam?
Pozdrawiam:)
Wow!.... Nic dodać nic ująć.
OdpowiedzUsuńMuszę pokazać to mojemu R. On uwielbia takie gadżety! G.
OdpowiedzUsuńMój też!!!
OdpowiedzUsuńWiecie już więc, na jaki prezent zbierać pieniądze ;)
OdpowiedzUsuń