sobota, 16 marca 2013

Perełki za grosze

Dzisiejszym postem rozpoczynam cykl "Perełki za grosze". Będę Wam pokazywać biżuterię, którą udało mi się upolować na pchlich targach, tudzież w małych paryskich sklepiczkach. Ma ona niepowtarzalny urok, i często ciężko znaleźć - jak twierdzą sklepikarze - drugą sztukę taką samą. 

Ja uwielbiam takie świecidełka, tym bardziej, że poprzez ich kuszącą cenę nie sposób przejść obok nich obojętnie! Jako pierwsze przedstawiam Wam kolczyki, które udało mi się upolować w czwartek. Wyglądają jakby były ręcznie robione, są zwiewne i bardzo delikatne. Zobaczcie sami :)




2 komentarze: