Dzisiejszy post musi być o Amelce, choć miałam nieco inne plany...
Miałam już pisać wczoraj, ale pozwoliłam sobie na wzruszenia poza komputerem, bo łzy dumy same mi spadały jedna za drugą...
A stało się coś nowego. Po kilku miesiącach wędrowania na wstecznym, Amelia zaczęła raczkować do przodu; od razu z gracją; od razu jakby już to kiedyś robiła...
A zaczęło się troszkę nieśmiało, bo tylko dwa małe "kroczki" jej się udało wykonać i przy trzecim małe zniechęcenie nastąpiło. Ale już wieczorkiem, przed samą kąpielą pooooszłooo! :) tak jakby czekała, by i Tatinek zobaczył ją w akcji! Bo spokojnie zjadła a potem zamiast jak co wieczór bawić się "stacjonarnie" ruszyła w drogę!
A ileż było radości, gdy w końcu mogła dotrzeć do swojej piłeczki, która jej uciekła! :) Nie wiem kto był bardziej szczęśliwy- my czy ona ! Ale jakże od razu wieczór inaczej wyglądał! Bo mimo zmęczenia ( poprzednia noc nie należała do udanych- coś nam się wydaje, że po zastoju 4- miesięcznym już idą górne ząbki!), wczoraj mogłam góry przenosić ! A i dziś jakaś wyspana wstałam! :))
Miłego dnia Kochani,
Nasz grafik na dziś jest trochę napięty, ale o tym może już później!
Brawo Amelia!!!Widać,że raczkowanie to dla niej bułka z masłem :) Ani się obejrzymy a Amelka będzie biegać,a mamusia za nią :)Dopiero będziesz miała figurę!!! :)Oj spryciula z niej! Nie dziwię Ci się ,że się wzruszyłaś.Ja to się nawet wzruszam jak mój maluch się do mnie usmiecha...już całkiem jakaś płaczliwa się zrobiłam :)Buziaki dla Amelii :)RUN AMELIA RUN! :)Chyba się troszkę domyślam czemu ten grafik dzisiaj taki napięty :)
OdpowiedzUsuńsi si :) będziemy biegać ! :D
UsuńBrawo Amelka :)
OdpowiedzUsuńSuper - tylko patrzeć jak pójdzie na nogi.
I zacznie się chowanie wszystkiego co będzie w zasiegu jej ręki :)
Cieszymy się razem z Wami :)
Chowanie wszystkiego już rozważamy.. choć póki co twardo wierzymy, że jak powiemy "nie wolno" to posłucha :D
UsuńOjejku, to ciocia musi koniecznie na wlasne oczy to zobaczyc!!! :)
OdpowiedzUsuńNo to Ciociu możemy urządzić specjalny pokaz! :)
OdpowiedzUsuńBrawooo! Trzeba teraz zabrac ja na basen, juz po raczkowaniu, a teraz plywanie :)
OdpowiedzUsuńPlany basenowe czekają na wiosnę, która już tuż, tuż! :)
UsuńDuma rozpiera ciotkę GonJę :)
OdpowiedzUsuńgratulacje :)
OdpowiedzUsuńkiedy urodziła się Twoja córeczka?:)
Amelka urodziła się 16 kwietnia 2012r. :)
UsuńI teraz już prawie chodzi samodzielnie! :))
ah to jest troszkę starsza od Mojej Kornelii :)
UsuńMy aktualnie tylko na czterech :P
Szybko wstanie na nóżki, ja też jeszcze na to czekam. Póki co prowadzamy ją za rączki i chodzi przy meblach :)
Usuń