Swoją miłość do fotografowania odkryłam dopiero po urodzinach Amelki. Pierwsze jej zdjęcia wykonywałam starym aparatem. Później dopiero dorobiliśmy się lustrzanki, a obecnie sporo zdjęć robię także iphonem.
Muszę jednak jasno powiedzieć, że zdjęcia dzieci zawsze wychodzą magicznie, bez względu na jakość aparatu. To w dzieciach jest subtelność, to w ich oczach jest ten blask i niepowtarzalna radość. Tych zdjęć moim zdaniem poprawiać nie trzeba.
Muszę jednak jasno powiedzieć, że zdjęcia dzieci zawsze wychodzą magicznie, bez względu na jakość aparatu. To w dzieciach jest subtelność, to w ich oczach jest ten blask i niepowtarzalna radość. Tych zdjęć moim zdaniem poprawiać nie trzeba.
Od zeszłego roku - mniej więcej od lutego - wraz z wizytą naszych wspaniałych Gości z Madrytu, pojawiła się u mnie nowa Miłość. I choć do tej pory nie mówiłam o niej głośno, to aparat Polaroid naszych znajomych powalił mnie na kolana i go bardzo chcę !! :)) Być może uda się go kiedyś kupić po okazyjnej cenie, ale póki co zawsze przede mną są inne ważniejsze wydatki. Dlatego też cenię sobie również nowoczesność i posiadanie telefonu umożliwiającego robienie zdjęć z efektem ukazującym upływ czasu. Styl vintage to bowiem moja ogromna pasja!
Fotografie takie mają niesamowitą głębię. Kojarzą mi się z latami młodości mojej babci, w które chętnie bym się przeniosła choć na krótką chwilę. Na szczęście także zawsze pozostaje internet, gdzie mogę śledzić moje ukochane Vintage Cameras na bieżąco.
Oto moje ulubione:
Fotografie takie mają niesamowitą głębię. Kojarzą mi się z latami młodości mojej babci, w które chętnie bym się przeniosła choć na krótką chwilę. Na szczęście także zawsze pozostaje internet, gdzie mogę śledzić moje ukochane Vintage Cameras na bieżąco.
Oto moje ulubione:
to jest to co kocham uwielbiam takie gadżety ;p a szczególnie wlasnie aparaty vintage a jeżeli chodzi o Polaroida to tez na niego choruję ostatnio nawet oglądałam je z bliska ;)
OdpowiedzUsuńPlanujesz kupić? :))
Usuńtak;) poniewaz mam swietny pomsył na niego z budką do zdjęc na weselu ;)a dzisiaj zakuplam stary na brocantach za 5:)
UsuńTe aparaty są cudowne, mają tyle duszy w sobie - ostatnio patrzyłam na nowy trend - lamografię, sprzęt stylizowany na vintage, w całkiem przyzwoitych cenach jak na gadżet. ALe to jednak nie to samo...
OdpowiedzUsuńOooo poczytałam właśnie o tej lamografii :) Fajna sprawa i super efekty! I jakie piękne aparaty można znaleźć w ofercie sklepów:) Cudo!
UsuńAparaty boskie!!! gdzieś jeszcze taki leży u mojego taty w domu.. muszę poszukać,a te wszystkie gadżety uwielbiam,cudeńka :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie i moi znajomi mają ten aparat właśnie od rodziców. Leżał nieużywany, a tymczasem teraz robią nim fantastyczne zdjęcia! :)
UsuńTen biały - I love it <3
OdpowiedzUsuńTo też mój faworyt był!
Usuń