To są moje pierwsze zakupione w Paryżu perełki za grosze.
Oprócz tego, że bardzo mi się podobają, to mam do nich szczególny sentyment. Pamiętam bowiem, gdy je kupowałam. Jeszcze nawet nie do końca rozumiałam, co Pan sprzedawca do mnie mówił a nawet ile mam zapłacić :-D. Wydaje się, że to było 100 lat temu, a przecież to tylko 2 lata !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz