Dzisiejszą notką na blogu chciałabym rozpocząć nowy cykl "Palcem na
mapie". Jak sami zauważyliście uwielbiam zwiedzać i chętnie pokazuję Wam
paryskie zakątki w ramach moich pocztówek.
Kącik "Palcem na mapie" będzie jednak należał tylko do Was i to Wy będziecie jego redaktorami, a ja Waszym moderatorem. Chciałabym Was zachęcić do pisania do mnie oraz przesyłania swoich zdjęć z miejsc wszelakich, które podbiły Wasze serca lub być może Wasze podniebienia. Piszcie o tym, co i gdzie warto zjeść, w jakim hotelu się zatrzymać.
Myślę, że będzie to dla nas wszystkich świetna przygoda i zabawa. Poznamy miejsca, o których być może do tej pory nawet nie słyszeliśmy, a przy okazji dowiemy się, czy warto tam pojechać. Jeżeli jesteście już rodzicami - napiszcie także o tym, jak spędzało się tam czas wraz z dzieckiem. Czekam na Wasze zdjęcia i relacje! Zgłoszenia przyjmuję na moim funpagu (klik) - na początek wystarczy wiadomość na temat chęci opowiedzenia na moim blogu o Waszych podróżach małych i dużych :) Mam nadzieję, że ten pomysł przypadnie Wam do gustu!
Pierwszym krajem, które zwiedzimy będzie Japonia.
Moja kochana G. poproszona o napisanie kilku zdań, powiedziała mi, że na temat Japonii i tego, co tam zobaczyła, można napisać pracę magisterską :) Swoje myśli jednak zebrała w kilkunastu zdaniach i oto przed Wami Jej relacja.
"Każdy turysta postanawiający zwiedzić Japonię zapewne
oczekuje spotkania z czymś egzotycznym, zachwycającym i niekonwencjonalnym. I
rzeczywiście tak jest! Zachwyt budzą wielkie miasta, takie jak Tokio, czy
Osaka oraz te mniejsze jak Kyoto, Kagoshima i wioski głębokiej prowincji-
Kamakura, Nikko. Odwiedzając Japonię nie można również ominąć Hiroshimy i
Nagasaki, ze względu na ich ogromne, historyczne znaczenie dla całego świata.
To zdecydowanie dwa miejsca, w których człowieka nie opuszcza refleksja, a łzy
często napływają do oczu.
W każdym praktycznie zakątku tego kraju zachwycają
wiśnie- białe, różowe, czerwone, pomniki i przepiękne świątynie i pagody, które
oglądając ciężko uwierzyć, że stworzone zostały przez człowieka.
Japonia to faktycznie kraj kwitnącej wiśni, ale przede
wszystkim klimat, tak charakterystyczny dla wyspy:
-góry,
-morze,
-ocean,
-jeziora,
-wulkany,
-lasy cedrowe i bambusowe,
-a także pola zielonej herbaty, która
podawana jest w każdej knajpce w postaci zimnej i gorącej.
Japonia to
przede wszystkim ludzie- fantastyczni, uśmiechnięci i zawsze pomocni, pomimo
praktycznie zerowej znajomości języka angielskiego.
Japończycy z zaangażowaniem pielęgnują
przeświadczenie, że wiara jest najważniejsza. Każdy z nich nosi przy sobie
przeróżne talizmany symbolizujące zdrowie, miłość, przyjaźń, szczęście,
powodzenie. Wszyscy są pogodni i uśmiechnięci i szanują każdą pracę.
To co może lekko przerazić w Japonii to jedzenie-
specyficznie doprawione, zwłaszcza soją, owoce morza, które nie wszystkim mogą
odpowiadać, ale za to są bardzo zdrowe i zawsze świeże ( dzięki temu w Japonii
nie ma ludzi otyłych- może też dlatego, że 90% z nich absolutnie wszędzie
porusza się rowerami) i komunikacja… Autobusy i pociągi są bardzo drogie, ale
pasażer płaci i wymaga. Każdy pociąg jest wygodny, klimatyzowany, każdy ma
zagwarantowaną miejscówkę i nie ma czegoś takiego jak opóźnienie! To co przykuwa uwagę to fakt, że jeśli już to opóźnienie
się zdarzy, to jest nie większe niż 2 minuty, a pracownik kolei przez megafon przeprasza i podaje
powód tego obsunięcia.
Japonia naprawdę urzeka, każde miejsce zachwyca, a ludzie
przyciągają "
Każdemu życzę takiej wyprawy...:) Jak dla mnie było niesamowicie i wspomniena są tylko moje...nasze :) G.
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia są cudne! Urzekły mnie zwłaszcza te, które przedstawiają krajobrazy! :)
UsuńHej Gosiu :)
OdpowiedzUsuńChciałabym wyjaśnić coś o tamtejszych pociągach: pospieszne i expresy(shinkansen) są oczywiście klimatyzowane i mają numerowane miejsca, ale istnieją tam też 'zwykłe' osobowe, którymi ludzie dojeżdżają często po 1-2h w jedną stronę do pracy. Kursują one nie tylko w granicach miasta czy na przedmieściach, ale w całym kraju.
Powinnaś rzucić okiem chociażby na tłok jaki panuje w tych pociągach w godzinach szczytu:
http://www.youtube.com/watch?gl=US&hl=en&client=mv-google&v=E7kor5nHtZQ&nomobile=1
Hej :) Filmik obejrzałam i faktycznie dzieją się tam dantejskie sceny! Być może G. - autorka tej notki nie trafiła na te "zwykłe" pociągi. Dzięki za ten komentarz! To na pewno cenna wskazówka dla osób wybierających się do Japonii. A Ty kiedy tam byłaś ?
Usuńcudne fotki! <3
OdpowiedzUsuń