środa, 12 czerwca 2013

Vertiges Vintage.

Przy okazji poniedziałkowych spacerów w okolicy Centre Georges Pompidou, dotarłyśmy wraz z Amelką na Rue Saint Martin, na której oprócz wielu butików z paryskimi pamiątkami znajduje się także Vertiges Vintage - vintage store, z wieloma ciekawymi ubraniami. Znajdziecie tam odzież typowo oldschoolową, niecodzienną i być może już trochę zapomnianą. 

Przejrzałam niemal każdy wieszak w części damskiej (dziecięcej niestety brak) i nie mogłam nacieszyć oczu widokiem wielu kokard, bufek, falbanek i pasków. Wszystko tak jakby zdjęte było z wybiegów z lat 80 - tych!! :). Vertiges Vintage to także kopalnia apaszek i torebek, wszystko w stylu vintage. Znajdziecie tutaj koszule flanelowe, setki spodenek dżinsowych i skórzanych, a także bluz rodem z amerykańskich filmów o gangach :) Jeśli poszukujecie koszul dżinsowych - tych niekoniecznie taliowanych, spodni przypominających odzienie Sherlocka Holmesa lub chcecie założyć kapelusz, którego czasy młodości pamiętają nasi dziadkowie to miejsce jest dla Was! :)

Nie wiedziałam, czy mogę pstrykać tam zdjęcia, więc robiłam je ukradkiem. Oto efekty:)

Zakupy w tym sklepie umili Wam także bardzo komunikatywny Pan - chyba właściciel, który chadzał za mną krok w krok, zgadując skąd pochodzę (upierał się, że jestem Szwedką, ale nie wiem czy to dobrze ;) ). Urozmaicał także czas Amelce, zakładając na głowę różne chustki i wywijając przy tym różne wygibasy ;)). Żałuję, że nie zrobiłam temu Panu zdjęcia, bo wyglądał naprawdę komicznie :)

3 komentarze:

  1. W Londynie też widziałam takie sklepy, ale ceny niektórych ciuszków nie były niskie, ale chyba dlatego, że nie był to typowy "Charity shop" :D

    Udało ci się coś wypatrzyć dla siebie?

    OdpowiedzUsuń
  2. to co lubię ;) i jak znalazłas cos ciekawego? i najbardziej ciekawi mnie jakie ceny??

    OdpowiedzUsuń
  3. Znalazłam dużo fajnych rzeczy, ale obiecałam sobie, że nic nie zakupię :)) Prawie mi się udało, bo wróciłam stamtąd tylko z apaszką. Kupiłam ją z myślą o Amelce, ale nie wiem czy sama jej też nie założę ;)
    Ceny jak to w sklepach vintage - wysokie, więc perełek za grosze raczej tu się nie wyszuka. Ale nacieszyć oko można jak najbardziej ! :)

    OdpowiedzUsuń